W sierpniowy długi weekend zawodnicy Gatta Bike Team wzięli udział w najtrudniejszym etapowym wyścigu szosowym w Polsce. Road Trophy, czyli wyścig organizowany w ramach Road Maratonu to 4-etapowe zmagania w okolicach Istebnej. Jako, że Road Maraton to nasz kluczowy cykl w tym sezonie Gatta Bike Team wystawiła liczną ekipę. O skali trudności wyścigu świadczą liczby: dystans 260 km i przewyższenie 6200 m, a to wszystko w cztery dni. Dla przykładu można dodać jeszcze fakt, że Darek Malinowski spędził w tym czasie na rowerze 9 godzin i 18 minut.
Pierwszy etap to rozgrzewka przed tym co będzie działo się później. Wyścig rozpoczęła piątkowa czasówka na dystansie 3,7 km z 240 m przewyższenia. Na starcie stanęło 10 zawodników Gatta Bike Team, a ostatecznie etap okazał się dla nas bardzo udany. Najmocniej wśród nas pojechali Przemek Juszkiewicz i Łukasz Matusiak, którzy zajęli odpowiednio: 10. miejsce i 12. miejsce open. Czas uzyskany przez Przemka pozwolił na zajęcie 3. miejsca w kategorii A, a Łukasz uplasował się tuż za podium. Na trzecim stopniu podium w kategorii H stanął Kacper Łochowski, który jednocześnie był 19. open. Trzecie podium podczas jazdy na czas dorzuciła Lidia Pyciarz, która wywalczyła 3. miejsce w kategorii K1. Wysoko w klasyfikacji open etap zakończyli też Łukasz Lisowski (31. miejsce) i Darek Malinowski (35. miejsce).
Oczywiście krótka czasówka to za mało na jeden dzień, więc tego samego dnia organizatorzy zaplanowali popołudniowy etap ze startu wspólnego. Odbył się on na pętli w Jaworzynce i łącznie zawodnicy pokonali 76 km i 1800 m w pionie. Tym razem jedyne podium dla Gatta Bike Team wywalczyła Lidia Pyciarz, która ponownie uplasowała się na 3. miejscu w K1. W pierwszej trzydziestce open do mety dojechało czterech naszych zawodników: Łukasz Matusiak (17. open), Darek Malinowski (24. open), Łukasz Lisowski (26. open) i Kacper Łochowski (30. open). Niestety drugiego etapu nie ukończył Przemek Juszkiewicz, Robert Pilch i Kamil Wójt.
W sobotę w związku z powrotem kilku zawodników do domu skład Gatta Bike Team został nieco okrojony. Kolarze mieli do pokonania 103 km oraz 1900 m, a trasa przebiegała między innymi przez Słowację. Do tego wszystkiego zawodnicy zmagali się trzy razy z podjazdem pod Koczy Zamek o nachyleniu 17% oraz dwa razy z podjazdem pod Kamesznice, gdzie nachylenie sięgało momentami 24% . Ostatecznie na podium ponownie stanęła Lidia Pyciarz, która kolejny raz była trzecia w K1. Tego dnia do mety dojechało czterech zawodników Gatta Bike Team, a najlepszym z nich open był Łukasz Lisowski zajmując 27. miejsce open i 10. miejsce w kategorii B. Pecha miał Darek Malinowski, który 15 km przed metą złapał gumę i tym samym zakończył etap na 50. miejscu open. Czwartym punktującym tego dnia na konto Gatta Bike Team był Wojtek Maciąg, który podczas etapu był pomocnikiem Lidki i zakończył zmagania na 87. miejscu open.
Na zakończenie Road Trophy ekipa Road Maratonu zafundowała kolarzom etap o długości zaledwie 75 km, ale mający aż 2200 metrów przewyższenia. Tym razem po nieukończonym trzecim etapie zrewanżował się Kacper Łochowski, który z małą stratą do zwycięzcy zakończył etap na 14. miejscu open i 3. miejscu w kategorii H. Równy poziom z całego wyścigu potwierdzili też Łukasz Lisowski i Darek Malinowski, którzy zameldowali się na mecie na miejscach 29 i 35. Tym razem mimo pomocy Wojtka Lidka uplasowała się na 4. miejscu w K1,a chwilę przed nią do mety dojechał Kamil Wójt (83. miejsce open).
Ostatecznie cały wyścig ukończyło 105 osób. Wśród nich znalazła się czwórka kolarzy Gatta Bike Team, którzy przejechali wszystkie etapy: Lidia Pyciarz, Łukasz Lisowski, Darek Malinowski i Wojtek Maciąg. Lidka ukończyła Road Trophy na 4. miejscu w K1, przegrywając podium właśnie na ostatnim etapie. Łukasz w kategorii B był ósmy na prawie 30 sklasyfikowanych zawodników w tej kategorii. W kategorii C Darek zakończył zmagania na 9 miejscu, a Wojtek był 26. Wszyscy zawodnicy Gatta Bike Team zgodnie potwierdzają, że Road Trophy to wyścig bardzo trudny i nie ma osoby, której nie dałby się we znaki. Wzięcie udziału w takim wydarzeniu to też spore przeżycie. Każdy nabrał sporo nowego doświadczenia i oczywiście nie zabraknie nas na starcie w przyszłorocznej edycji!
Zdjęcia z Road Trophy znajdują się w naszej galerii, a wszystkie wyniki naszych kolarzy niebawem pojawią się w zakładce Wyniki Sportowe.
Autor: Ostoj