Author Archives: szak

Ostatnie przetarcie przed Mistrzostwami Polski

W ramach przygotowań do Drużynowych Mistrzostw Polski, które odbędą się już za tydzień w Pile, nasi zawodnicy udali się do Zawoni, gdzie odbyła się już 17. edycja Dożynkowego Wyścigu Parami na Czas. Mimo osobliwej nazwy wyścig cieszy się dużą popularnością na Dolnym Śląsku, o czym świadczy jego długa historia i obecność takich sław polskiego kolarstwa jak Ryszard Szurkowski czy Henryk Charucki.

Prognozy pogody na niedzielę zapowiadały deszcz i niestety nie uległo to zmianie. Naszym zawodnikom przyszło walczyć w ulewie, silnym wietrze i temperaturze oscylującej w okolicach 10-12 stopni Celsjusza. Trasa wyścigu liczyła 22 km i przebiegała po niewielkich wzniesieniach, które jednak na końcowym odcinku sprawiały sporo problemów.

226 wgk zawonia

fot. Wrocławska Gazeta Kolarska

Na szczęście nasi kolarze świetnie poradzili sobie w niesprzyjających warunkach. Para Mariusz Piasecki i Grzegorz Turkiewicz wykręciła najlepszy czas open i oczywiście zwyciężyła również w kategorii wiekowej. Czas 30 minut i 47 sekund przełożył się na średnią prędkość 42,9 km/h. Miejsce na podium open uzupełniła para Adam Ostojski i Dominik Kapusta, którzy zajęli 3. miejsce oraz wygrali kategorię M2. Ostatni sukces tego dnia należał do dwójki Darek Malinowski i Wojtek Maciąg. Panowie wykręcili 5. czas open i zajęli 2. miejsce w kategorii M4. Wyścig ukończyło 58 par.

Autor: Ostoj

Śniadanie Mistrzów zaliczone na plus!

Śniadanie Mistrzów to bardzo specyficzna czasówka. Wyścig odbywa się w Wilkszynie pod Wrocławiem, a pierwszy zawodnik na trasę wyrusza o godzinie… 8 rano! W ciągu całego sezonu odbywa się 5 edycji porannego ścigania,a punkty z poszczególnych wyścigów są zliczane do klasyfikacji generalnej. 23 sierpnia odbyła się czwarta w tym roku edycja. Do Wilkszyna wybrało się czterech zawodników Gatta Bike Team.

39-DSCF8486

Trasa czasówki liczy nieco ponad 15 km i po sobotnim zapoznaniu się z trasą okazało się, że jest dość wymagająca technicznie. Na trasie występuje jeden dłuższy podjazd i kilka mniejszych hopek. Wszystko utrudnia wiatr, który niemalże zawsze jest niekorzystny. Z naszych kolarzy najlepiej spisał się Mariusz Piasecki, dla którego nie był to pierwszy start w Śniadaniu Mistrzów. Mariusz pojechał naprawdę rewelacyjnie i z czasem 21 minut i 22 sekundy zwyciężył cały wyścig open i kategorię M4! W tej samej kategorii na podium znalazł się również Grzegorz Turkiewicz (8. miejsce open i 3. w kategorii). Udany występ Gatta Bike Team uzupełnili Dominik Kapusta i Adam Ostojski. Dominik z czasem 21 minut i 52 sekudy zajął 2. miejsce w kategorii M2 i 4. open, a Adam ze stratą 3 sekund do Dominika uplasował się na 3. miejscu w M2 i 5. open. Tym razem nasi młodzi zawodnicy musieli uznać wyższość Zbigniewa Gucwy z GVT. Warto jednak podkreślić, że Gatta Bike Team była również najlepszą drużyną niedzielnego wyścigu!

24-DSCF8471

Autor: Ostoj

Kolejne Mistrzostwa, kolejne złoto!

W miniony weekend odbyły się czwarte w tym roku Mistrzostwa Polski Masters. Nasi zawodnicy do tej pory walczyli we wszystkich z nich (czasowych, ze startu wspólnego, na torz) i zawsze wracaliśmy ze złotym medalem. Nie inaczej było i tym razem w Podgórzynie.

W kategorii Cyklosport (20-29 lat) mieliśmy dwóch reprezentantów, którzy zaprezentowali się fantastycznie. Dominik Omiotek zwyciężył na 105-kilometrowej trasie pokonując dwóch współtowarzyszy ucieczki na ostatnich metrach. Pierwszym zawodnikiem, który przyjechał za trójką medalistów był Przemek Juszkiewicz. Vice Mistrzem Polski został Mateusz Jegier z Kluczborka,a brązowy medal przypadł Karolowi Rudnikowi (Euro Bike Products Team).

11911847 942737419123673 497960067 n

W kategorii M30 reprezentował nas Łukasz Lisowski, który dotarł do mety na 24. pozycji. Mistrzem Polski w tej kategorii został Jarosław Górecki z Warszawy. W kategorii M40b (45-49 lat) wystartował Mariusz Piasecki, który zameldował się na mecie z ósmym czasem tracąc do zwycięzcy Roberta Bondaryka (Diversey Team) nieco ponad 4 minuty.

Ostatnie w tym roku Mistrzostwa Polski Masters odbędą się 13 września w Pile, gdzie nasi kolarze będą rywalizowali w drużynowej jeździe na czas.

Autor: Ostoj

Wielki sukces podczas Amber Road!

W Amber Road debiutowaliśmy w 2011 roku. Trzeba przyznać, że od tego momentu wiele się zmieniło i jesteśmy zdecydowanie inną, i co tu dużo mówić, mocniejszą drużyną. W tym roku po zamieszaniu z oficjalnymi Mistrzostwami Polski w Jeździe Drużynowej na Czas zdecydowaliśmy się na udział w tych nieoficjalnych, czyli Amber Road w Gostyniu. 5-osobowa drużyna była złożona z najmocniejszych w tym momencie czasowców w klubie, więc nadzieje związane ze startem były spore. Za plan minimum przyjęliśmy miejsce na podium, ale chcieliśmy włączyć się w walkę o zwycięstwo.

Ostatecznie drużyna w składzie: Grzegorz Turkiewicz, Darek Malinowski, Adam Ostojski, Przemek Juszkiewicz i Dominik Kapusta wywalczyła 2. MIEJSCE! Przegraliśmy jedynie z FTI Racing Team z Poznania, czyli drużyną która wygrywa Amber Road niezmiennie od 2013 roku. Jednak strata 36 sekund do pierwszego miejsca jest w naszym zasięgu i w przyszłym roku cel będzie tylko jeden…

11880346 862006397186511 4176930729521707833 n

Jeśli chodzi o sam przebieg rywalizacji na 100-kilometrowej trasie w okolicach Gostynia to możemy być bardzo zadowoleni. Wszyscy zawodnicy prezentowali bardzo równy poziom i drużynowe zgranie było na dobrym poziomie. Na uwagę zasługuje fakt, że jako jedna z dwóch drużyn w pierwszej 10 dotarliśmy do mety w 4-osobowym składzie. Również chyba najdłużej jechaliśmy w pełnym składzie, bowiem Adam Ostojski został za kolegami dopiero na 90 kilometrze trasy. Do tej pory odbyliśmy tylko trzy treningi stricte pod kątem jazdy drużynowej na czas, ale nigdy nie trenowaliśmy w 5-osobowym składzie, więc na pewno jest jeszcze sporo elementów, na których możemy zyskać. 

Ostatecznie do mety dotarliśmy z czasem 2 godziny 15 minut i 46 sekund, co dało średnią prędkość ok. 43,75 km/h. Warto dodać, że różnice między pierwszymi trzema drużynami były bardzo małe. Do FTI Racing Team straciliśmy wspomniane wcześniej 36 sekund, a drugie miejsce wywalczyliśmy z przewagą zaledwie 9 sekund nad drużyną GVT 1 z Wrocławia.

11866227 862006450519839 3877385636000115685 n

Następną okazją do walki o najwyżej cele będą Drużynowe Mistrzostwa Polski, które ostatecznie odbędą się w Pile 13 września. Gatta Bike Team wystawi dwa składy, które z pewnością pojadą powalczyć o medale.

Na koniec chcielibyśmy podziękować organizatorom Amber Road za naprawdę rewelacyjnie zorganizowane zawody i naszym rywalom za walkę na trasie!

Autor: Ostoj

Powrót na trasę Amber Road

Już w niedzielę 9 sierpnia Gatta Bike Team wystartuje w Amber Road! Po dwóch latach przerwy wracamy na 100-kilometrową trasę w okolicach Gostynia. W 2011 roku nasza ekipa zajęła 11. miejsce, a rok później dwie nasze drużyny zostały sklasyfikowane na miejscach 9. i 17. Mimo, że z roku na rok poziom jest coraz wyższy w tym roku apetyty są znacznie większe…

10858000 749617118454100 1864480556901568326 n
W 5-osobowym składzie Gatta Bike Team na Amber Road znaleźli się:
– Grzegorz Turkiewicz – kapitan i najbardziej doświadczony zawodnik w ekipie
– Darek Malinowski – czołowy czasowiec Gatta Bike Team, Mistrz Polski w tej specjalności z tego roku
– Przemek Juszkiewicz – świetny góral, który wygrywając open czasówkę w Zduńskiej Woli odkrył, że świetnie jeździ na czas
– Dominik Kapusta – kolarz specjalizujący się w jeździe na czas, Vice Mistrz Polski w Jeździe Parami na Czas
– Adam Ostojski – najmłodszy zawodnik w składzie, notujący coraz lepsze wyniki. 6. zawodnik MP w Jeździe Indywidualnej na Czas

Jako ciekawostkę podajemy link http://app.trackcourse.com/view/amber-road-2015 pod którym na żywo będzie można śledzić nasze poczynania w niedzielę. Trzymajcie kciuki!

Autor: Ostoj

Sukcesy w Sieroszewicach

W niedzielę w 5-osobowym składzie wybraliśmy się do Sieroszewic na kolejną edycję rozgrywanego tam wyścigu na czas. Trasa licząca 17,5 km była nam dobrze znana z poprzednich lat, więc wiedzieliśmy czego się spodziewać. Tym razem fantastycznie spisali się nasi najmłodsi zawodnicy. Dominik Kapusta z czasem 24:08 zajął 2. miejsce open i zwyciężył w kategorii A. Adam Ostojski z czasem słabszym o 6 sekund znalazł się tuż za Dominikiem, zarówno w klasyfikacji open, jak i w kategorii wiekowej. Miejsce na podium dorzucił również Wojtek Maciąg, który zajął 3. miejsce w kategorii C i 10. open. Co ciekawe, o dwie sekundy słabiej od Wojtka pojechali Grzegorz Turkiewicz i Mariusz Piasecki. Panowie zajęli odpowiednio 11. i 12. miejsce open i 4. oraz 5. w kategorii.

DSC 0261

Autor: Ostoj