Majowy weekend nie oznaczał dla kolarzy Gatta Bike Team odpoczynku. W sobotę w 5-osobowym składzie wybraliśmy się do Koła, aby powalczyć w czasówce rozrywanej w ramach VIII Wyścigu Kolarskiego nad Wartą. Trasa licząca 7,5 km okazała się dość mocno pofałdowana przez co była wymagająca. Na szczęście dla naszych zawodników nie stanowiło to problemu. Adam Ostojski zwyciężył w kategorii Cyklosport, Mariusz Piasecki zajął 2. miejsce w M40, a Grzegorz Turkiewicz był 3. w tej samej kategorii. Ósmy w M40 był Wojtek Maciąg, a Tomek Grzegory zajął 6. miejsce w M30.
W niedzielę podczas VIII Wyścigu Kolarskiego nad Wartą zorganizowano wyścig ze startu wspólnego. Gatta Bike Team była reprezentowana przez Dominika Omiotka, który zwyciężył w kategorii Cyklospport.
Tego samego dnia 6-osobowa ekipa wystartowała w czasówce z cyklu Road Maraton w Żmigrodzie. Do składu z Koła dołączył Darek Malinowski i to on po niezbyt udanym starcie w Orzeszach okazał się być najlepszy w niedzielę. Darek na trasie liczącej 19,5 km wykręcił czas 25 minut 53 sekundy co pozwoliło na zajęcie 4. miejsca open i zwycięstwo w kategorii C. W tej samej kategorii Mariusz Piasecki był trzeci (8. miejsce open), a Grzegorz Turkiewicz piąty (10. miejsce open). Niewiele zabrakło Tomkowi Grzegoremu do podium w kategorii B i ostatecznie zajął w niej 4. miejsce i 12. open. Wojtek Maciąg był 19. open i 8. w kategorii C, a Adam Ostojski 5. w kategorii A i 23. open.
Również w niedzielę do ścigania na MTB powrócił Przemek Juszkiewicz, który wystartował w SK Bank Mazovia MTB Marathon w Piasecznie. Przemek wybrał najdłuższy dystans Giga liczący 81 km. Płaska i szybka trasa oznaczała wysokie prędkości od startu do mety i tak też się stało. Przemek wykręcił średnią 29,4 km/h co pozwoliło zająć bardzo dobre wysokie 11. miejsce open w stawce 59 zawodników i 6. w kategorii M2. W Piasecznie wystartował również Łukasz Lisowski, jednak z powodu defektu nie ukończył zmagań na dystansie Giga.
Podsumowując możemy uznać, że kolejny weekend zakończył się dla nas sukcesem. Trzy wyścigi i sześć miejsc na podium z czego aż trzy zwycięstwa!
Autor: Ostoj