Author Archives: szak

Niedzielny wyścigowy trening

W niedzielę spotkaliśmy się większą grupą zawodników Gatta Bike Team oraz zaprzyjaźnionych z nami osób, aby potrenować na naszej wyścigowej rundzie. Pokonaliśmy dystans ok. 100 km, czyli cztery rundy + dojazdówki. Trening przebiegał bardzo ciekawie… były ataki, zaciągi, skoki i wszystko co najlepsze w kolarstwie. Na finiszu najszybszy był oczywiście Grzegorz Turkiewicz. Poniżej krótki film z treningu. Przypominamy, że nasz wyścig odbędzie się 12 lipca (niedziela), a dzień wcześniej będzie miała miejsce czasówka. Zapraszamy!

Autor: Ostoj

Łukasz Matusiak nie zwalnia!

Nasz zawodnik, ani na chwilę nie zwalnia tempa. W sobotę wygranł OPEN w SK bank Mazovia MTB Marathon w Toruniu na dystansie MEGA (54 km). Szaleńcze tempo od samego startu ze średnią prędkością 31,3 km/h. Następnie szybki transfer do Sandomierza, a tam… wygrana OPEN na dystansie MASTER podczas drugiej edycji ŚLR MTB Cross Maraton. Jesteśmy w szoku, sam Łukasz jest w szoku! Rewelacyjny początek sezonu. Z niecierpliwością czekamy na kolejne starty…

11143140 825336557520162 5497607404474946840 n

Relacja Łukasza z ŚLR MTB Cross Maraton:
Szczerze mówiąc, profil trasy w Sandomierzu nie do końca mi odpowiada. Preferuję jednak bardziej techniczne trasy, z mniejszą ilością „płaskiego”. Poza tym nie wiedziałem, czego mogę się po sobie spodziewać, ponieważ dzień wcześniej startowałem na Mazovii w Toruniu. Co prawda przejechałem tam dystans MEGA ale tempo było zabójcze (średnia prędkość 31,3 km/h). Za sobą miałem też długą podróż za kierownicą, co dodatkowo nie sprzyjało regeneracji. Mimo wszystko od startu „noga kręciła się” bez zarzutu. Zanim się obejrzałem, zostało nas tylko trzech: Michał Ziułek (Whistle Team) i Paweł Bukalski (3R-Radomski Ruch Rowerowy). Współpracowaliśmy, zmieniając się na prowadzeniu przez pierwszą połowę dystansu. Jednak czułem, że to moje zmiany są dłuższe i mocniejsze. Po wjeździe na drugą rundę – krótka sekcja techniczna zakończona stromym podjazdem pozwoliła mi na odskoczenie od chłopaków. Zastanawiałem się czy to jednak nie za wcześnie żeby kontynuować jazdę w pojedynkę. Do mety zostało jeszcze blisko 40km, w tym sporo po płaskich odcinkach z czołowym wiatrem, ale z drugiej strony nie zamierzałem czekać na rywali! Pojechałem swoje, dbając o odpowiednie zabezpieczenie energetyczne. Miliony patyków zalegających na ścieżkach w sandomierskich sadach przyprawiały mnie o dreszcze, ale dowiozłem bezpiecznie zwycięstwo z około 5-cio minutową przewagą nad drugim Michałem Ziułkiem. Druga wygrana w drugiej edycji Świętokrzyskiej Ligi Rowerowej pozwala z optymizmem czekać na kolejne starty.

Autor: Ostoj/Matys

Kolejne sukcesy!

Majowy weekend nie oznaczał dla kolarzy Gatta Bike Team odpoczynku. W sobotę w 5-osobowym składzie wybraliśmy się do Koła, aby powalczyć w czasówce rozrywanej w ramach VIII Wyścigu Kolarskiego nad Wartą. Trasa licząca 7,5 km okazała się dość mocno pofałdowana przez co była wymagająca. Na szczęście dla naszych zawodników nie stanowiło to problemu. Adam Ostojski zwyciężył w kategorii Cyklosport, Mariusz Piasecki zajął 2. miejsce w M40, a Grzegorz Turkiewicz był 3. w tej samej kategorii. Ósmy w M40 był Wojtek Maciąg, a Tomek Grzegory zajął 6. miejsce w M30.

W niedzielę podczas VIII Wyścigu Kolarskiego nad Wartą zorganizowano wyścig ze startu wspólnego. Gatta Bike Team była reprezentowana przez Dominika Omiotka, który zwyciężył w kategorii Cyklospport.

 DSC9390

Tego samego dnia 6-osobowa ekipa wystartowała w czasówce z cyklu Road Maraton w Żmigrodzie. Do składu z Koła dołączył Darek Malinowski i to on po niezbyt udanym starcie w Orzeszach okazał się być najlepszy w niedzielę. Darek na trasie liczącej 19,5 km wykręcił czas 25 minut 53 sekundy co pozwoliło na zajęcie 4. miejsca open i zwycięstwo w kategorii C. W tej samej kategorii Mariusz Piasecki był trzeci (8. miejsce open), a Grzegorz Turkiewicz piąty (10. miejsce open). Niewiele zabrakło Tomkowi Grzegoremu do podium w kategorii B i ostatecznie zajął w niej 4. miejsce i 12. open. Wojtek Maciąg był 19. open i 8. w kategorii C, a Adam Ostojski 5. w kategorii A i 23. open.

dsc 6707

Również w niedzielę do ścigania na MTB powrócił Przemek Juszkiewicz, który wystartował w SK Bank Mazovia MTB Marathon w Piasecznie. Przemek wybrał najdłuższy dystans Giga liczący 81 km. Płaska i szybka trasa oznaczała wysokie prędkości od startu do mety i tak też się stało. Przemek wykręcił średnią 29,4 km/h co pozwoliło zająć bardzo dobre wysokie 11. miejsce open w stawce 59 zawodników i 6. w kategorii M2. W Piasecznie wystartował również Łukasz Lisowski, jednak z powodu defektu nie ukończył zmagań na dystansie Giga.

Podsumowując możemy uznać, że kolejny weekend zakończył się dla nas sukcesem. Trzy wyścigi i sześć miejsc na podium z czego aż trzy zwycięstwa!

Autor: Ostoj

Ściganie na szosie rozpoczęte na dobre!

Podczas ostatniego weekendu kolarze szosowi Gatta Bike Team na dobre rozpoczęli ściganie w tym sezonie. W sobotę i niedzielę walczyliśmy na trasach sześciu wyścigów zlokalizowanych w trzech miejscach. Naszym zawodnikom udało się stanąć na podium aż ośmiokrotnie!

unnamed

W sobotę wystartował cykl Road Maraton. Pierwsze zawody odbyły się tradycyjnie w Orzeszu i miały formułę jazdy indywidualnej na czas. Przy sprzyjającej pogodzie na starcie pojawiło się aż 199 zawodników. Najlepiej z naszych zaprezentował się Grzegorz Turkiewicz, który zajął 16. miejsce open i 3. w kategorii C. Czas 26 minut i 10 sekund na 18,5 km trasie oznaczał średnią prędkość wynoszącą 42,4 km/h. Pozostałe wyniki kolarzy Gatta Bike Team:
– Przemek Juszkiewicz 19. open i 7. w kategorii A
– Darek Malinowski 22. open i 6. w kategorii C
– Wojtek Maciąg 30. open i 9. w kategorii C
– Tomek Grzegory 38. open i 11. w kategorii B
W niedzielę na tej samej trasie odbyły się zawody w jeździe parami na czas. Gatta Bike Team była reprezentowana przez cztery pary. Tym razem na starcie stanęło łącznie 55 par, a nasi kolarze wypadli jeszcze lepiej niż w sobotę. Tym razem Grzegorz Turkiewicz do spółki z Pawłem Chałaśkiewiczem wywalczyli bardzo dobre 5. miejsce open i wygrali kategorię C. W tej samej kategorii para Darek Malinowski i Wojtek Maciąg zajęła 3. miejsce (10. open). Na 13. miejscu open i 5. w kategorii A wyścig ukończyli Adam Ostojski i Przemek Juszkiewicz, a Robert Pilch i Tomek Grzegory uplasowali się na 16. miejscu open i 6. w kategorii B.

11156406 759604367442258 1616850098022406041 n

Znakomicie spisali się nasi zawodnicy na 2-dniowych zawodach w Podgórzynie. Pierwszego dnia do pokonania była górska czasówka na dystansie 7,3km pod znaną wszystkim z Górskich Mistrzostw Polski „Przesiekę”. Kamil Wójt wygrał swoją kategorię, a Mariusz Piasecki zajął 2 miejsce w bardzo mocno obsadzonej kategorii M4. Kolejnego dnia nasi zawodnicy ścigali się w kryterium na wymagającej rundzie z podjazdem. Kamil kolejny raz wygrał, uciekając samotnie już na pierwszym okrążeniu. Na trzy okrążenia przed końcem doskoczyło do niego 2 zawodników, ale miał już tyle punktów, że sprawa zwycięstwa była przesądzona. Kolejny raz ze znakomitej strony pokazał się Mariusz, który zajął 2. miejsce w swojej kategorii wiekowej. Warto dodać, że startował razem z zawodnikami kategorii Elita, to jednak nie przeszkodziło mu rywalizować z nimi jak równy z równym.

11188470 949844481700788 7741169138675585423 n

Ostatnie podium podczas tego weekendu dołożył Dominik Omiotek, który walczył w VI Ogólnopolskim Wyścigu Kolarskim o Puchar Burmistrza Miasta Brodnica. Będący w niesamowitej formie zawodnik zwyciężył cały wyścig na dystansie 81 km i oczywiście kategorie Cyklosport. Łukasz Lisowski ukończył wyścig w Brodnicy w głównej grupie.
Dzień później dwójka naszych kolarzy rywalizowała w VIII Ogólnopolskim Wyścigu Kolarskim o Puchar Wójta Gminy Bobrowo. Niestety jadący w ucieczce Dominik Omiotek złapał gumę i tym samym nie ukończył wyścigu. Łukasz Lisowski ponownie ukończył wyścig w zasadniczej grupie.

Autor: Ostoj

Dwa wyścigi, dwa zwycięstwa!

Niedziela 19 kwietnia okazała sie bardzo dobrym dniem dla Gatta Bike Team. Najpierw Dominik Omiotek zwyciężył Szosowego Klasyku w Miękini. Nasz nowy zawodnik po solowej ucieczce nie dał szans rywalom na dystansie 92 km i z przewagą ponad 2 minut wygrał cały wyścig i oczywiście swoją kategorię wiekową.

1514943 945931295425440 4448652726657339278 n

Okazało się, że to nie koniec sukcesów tego dnia. Łukasz Matusiak po wspaniałym zwycięstwie odniesionym w miniony weekend w zawodach XC tym razem postanowił spróbować swoich sił w maratonie. Łukasz kolejny raz pokazał klasę i wygrał open na najdłuższym dystansie MTB Cross Maraton w Daleszycach.

Niesamowity dzień dla Gatta Bike Team! Warto zaznaczyć, że to dopiero piąty wyścig w tym sezonie, gdzie pojawili się nasi zawodnicy. Już w następny weekend kolejna okazja do zaprezentowania się z dobrej strony, ponieważ liczną ekipą udajemy się na rozpoczynającą Road Maraton czasówkę rozgrywaną w Orzeszach.

Autor: Ostoj

Łukasz Matusiak pokazuje klasę!

Miło nam poinformować, że Nasz zawodnik Łukasz Matusiak wygrał w niedzielę zawody MTB Hurom Cup XC rozgrywane w Lesie Łagiewnickim, przy popularnych Kapliczkach. Nie było to jednak łatwe zwycięstwo. Wyścig był bardzo mocno obsadzony, na liście startowej takie nazwiska jak Rękawek, Jeziorski, Marszałek i wielu innych świetnych zawodników.

11152693 805064689547869 6045114365339262257 n

Dodatkowo Łukasz opuścił pierwszą edycję cyklu, przez co nie był ustawiony z przodu stawki. Po starcie musiał, więc przebijać się do przodu, a było dość wąsko. Mimo wszystko szczęsliwie udało mu się szybko złapać czołówkę. Jakby tego było mało, już na pierwszej rundzie, podczas technicznego zjazdu, karbonowa kierownica Łukasza nie wytrzymała napięcia i pękła tuż za klamką hamulca.

11000264 810987222288429 6494019677935951296 n

Każdy zawodnik przy zdrowych zmysłach w takim momencie skończyłby wyścig. Nasz zawodnik jednak znany jest z brawurowych akcji dlatego postanowił kontynuować wyścig nie zwracając uwagi na „drobne niedogodności”. Tego dnia czuł się na tyle mocny, że przypuścił atak w końcówce drugiego okrążenia na kluczowym podjeździe. Atak był na tyle skuteczny, że nie dał rywalom szans na reakcję. Poniżej filmik z decydującego momentu wyścigu, w którym Łukasz zgubił rywali.

Autor: Matys / Ostoj