Author Archives: Czacha
PRZEŁOMY WISŁOKA I POKAZ FORMY PIOTRA TOMANA
Bardzo dobrymi rezultatami zakończyli zmagania podczas Przełomów Wisłoka kolarze GATTA Bike – RS. Na ciężkiej i selektywnej trasie najlepiej poradził sobie Piotr Tomana, zajmując 1 miejsce open i wygrywając kategorię wiekową.
Pozostali nasi koledzy poradzili sobie jednak równie dobrze. Krzysztof Sólnica zajął świetne 3 miejsce w kategorii C. Dariusz Malinowskinatomiast przyjechał na metę 5-ty w tej samej kategorii. I jak tu nie gratulować skoro wszyscy nasi kolarze uplasowali się na takich pozycjach? Gratulujemy. Startowało łącznie ponad 120 zawodników.
PIOTREK STĘPNIK 4-TY W BIAŁEJ RAWSKIEJ
Na wyścigu w Białej Rawskiej, organizowanym przez ZTC, na 100-kilometrowej trasie wystartował jedyny kolarz Gatta Bike-RS, Piotrek Stepnik. Od samego początku próbował ucieczek i szarpnięć ale nie udało się uciec choć na minimalna odległość. W drugiej części dystansu Piotrek kasował ucieczki i pilnował aby nikt nie odjechał, gdyż wszystko wskazywało na finisz z grupy. Niestety ucieczka odeszła choć miała minimalna przewagę kilku sekund. Mocny i ciężki technicznie finisz po kilku ostrych zakrętach dał Piotrkowi 3 miejsce z finiszującej grupy. W całej stawce Piotrek ukończył wyścig zajmując 6 miejsce open i 4 w kategorii. Ucieczka dojechała z przewaga jedynie 5s. Gratulujemy Piotrkowi postawy, na pewno gdyby był ktoś do pomocy, wyścig zakończyłby się dla Niego na podium. Przez cały wyścig panowała temperatura ponad 30 stopni.
DARIUSZ MALINOWSKI WYGRYWA WYŚCIG W ZIELEŃCU PO SOLOWEJ AKCJI
TATRA ROAD RACE ZDOBYTA !!!
GATTA BIKE-RS Z MEDALEM MISTRZOSTW POLSKI MTB
ŁUKASZ MATUSIAK WYWOZI BRĄZOWY MEDAL MISTRZOSTW POLSKI XCO ZE STOLICY!
Przedstawiamy Wam relację z wyścigu na gorąco:
„Mimo, że MP XCO były moją docelową imprezą w tym sezonie, do Warszawy nie jechałem nastawiony bojowo – zatrucie pokarmowe i sromotny łomot w Pucharze Mazowsza na tydzień przed startem skutecznie pohamowały mój entuzjazm. Mimo wszystko postanowiłem wystartować! Założenia były proste – zacząć w miarę spokojnie i rozłożyć siły tak, by nie brakło w końcówce. Niestety nie miałem okazji przejechać trasy przed zawodami, chociaż znajomość, naszpikowanej tyloma trudnościami technicznymi trasy znacząco wpływa na tempo jazdy. Postanowiłem więc objechać trasę z samego rana, tuż przed startem młodzików – mój objazd skończył się już po kilku minutach… zbyt niskie ciśnienie w „bezdętkówce” zaowocowało zerwaniem opony z obręczy po lądowaniu z dropa. Ale przyjąłem to ze stoickim spokojem „na klatę”. Trzeba było tylko założyć dętkę…
Później było już bezproblemowo, wszystko o czasie, organizacja na naprawdę wysokim poziomie! Rozstawienie z pierwszej linii i dobry start pozwoliły kontrolować wyścig od początku, kończąc rozbiegówkę na 4 pozycji. Na pierwszym okrążeniu do przodu odskoczyli zawodnicy Rybczyński Team, a ja z Michał Ficek zmienialiśmy się na prowadzeniu pogoni. Ogromny doping ze strony mojego prywatnego fan-club’u dodawał mi skrzydeł!! Z okrążenia na okrążenia noga kręciła się coraz lepiej, a sekcje techniczne sprawiały coraz więcej zabawy. Rywalizacja na trasie była dzisiaj naprawdę bardzo wyrównana, a walka toczyła się aż do samej kreski – po sprinterskim finiszu udało się wywalczyć BRĄZOWY MEDAL! ? Zwyciężył Bartłomiej Oleszczuk, srebro dla Michał Ficek.
Oczywiście przed wyścigiem brąz brałbym w ciemno ale pozostaje mały niedosyt bo różnice na mecie minimalne, a niegroźny upadek na ostatnim okrążeniu prawdopodobnie pokrzyżował walkę o jeszcze wyższą lokatę.
Dziękuję moim dzisiejszym rywalom za super-sportową walkę ale przede wszystkim moim bliskim za niosący doping na trasie – bez Was ten sukces nie smakowałby tak bardzo! ?„