Category Archives: AKTUALNOŚCI

Weekend na szosie

Tym razem zawodnicy Gatta Bike Team spędzili weekend ścigając się na szosie w Nowym Sączu oraz w Tuszynie. W Małopolsce nasi kolarze rywalizowali w ramach Road Maratonu i klasyfikacji górskiej. Natomiast w podłódzkim Tuszynie rozegrany został Memoriał Sławka Rubina zaliczany do cyklu ŻTC Bike Race.

Na początek sobota i zmagania w Nowym Sączu. Trasa liczyła około 78 km i 1300 m przewyżenia. Był to czwarty wyścig zaliczany do klasyfikacji górskiej Road Maratonu. Tym razem w górach pojechaliśmy całkiem przyzwoicie, ale na podium udało się stanąć tylko Lidii Pyciarz. Nasza jedyna kobieta wywalczyła trzecie miejsce w kategorii K1. Wśród panów bardzo dobrze pojechał Darek Malinowski, który zajął 11. miejsce open i 5. w kategorii C. Również na 5. miejscu w kategorii B wyścig ukończyl Łukasz Lisowski, który open uplasował się na 17. pozycji. Nieco ponad minutę za Łukaszem do mety dotarł Robetr Pilch, co pozwoliło mu na zajęcie 20. miejsca open i 6. w kategorii C. Na 63. miejscu open i 16. w kategorii C wyścig w Nowym Sączu ukończył Wojtek Maciąg. Niestety w sobotę pecha miało dwóch naszych zawodników: Kamil Wójt i Piotrek Stępnik. Panowie uczestniczyli w kraksie, po której musieli wycofać się z wyścigu.

 DSC0142

W niedzielę rywalizacja przeniosła się do Tuszyna, gdzie rozegrano IV Memoriał Sławka Rubina. Wyścig był mocno obsadzony, ponieważ ŻTC Bike Race zaliczane jest do kalendarza wyścigów Masters. Kategorie M20 i M30 pokonywały rundę 5 razy (112,5 km), a kategorie M40 i M50 4 razy (90 km). Dodatkowo zawodom towarzyszył bardzo duży upał. W tych warunkach Gatta Bike Team wystawiła 3-osobową reprezentację w trzech kategoriach: M20, M30 i M40. W M20 Damian Uszczyk ukończył wyścig na 15. miejscu. W M30 i M40 nasi zawodnicy Tomasz Grzegory i Grzegorz Turkiewicz dojechali do mety w zasadniczej grupie i zajęli odpowienio 11. i 7. miejsce w swoich kategoriach.

sIMG 0231

Nasi szosowcy mają teraz dłuższy okres odpoczynku, ale powrót na wyścigowe szosy nastąpi 15 sierpnia. Wtedy weźmiemy udział w 4-etapowym wyścigu Road Trophy, który odbędzie się w okolicach Istebnej.

Autor: Ostoj

Nasi kolarze w Austrii

W sobotę 12 lipca większość z nas żyła Mistrzostwami Gatty. Jednak dwóch naszych kolarzy wybrało się do Austrii, aby wystartować w legendarnym wyścigu Salzkammergut Trophy. Przemek Juszkiewicz i Łukasz Matusiak wystartowali na dystansie 119 kilometrów. Ostatecznie Przemek ukończył wyścig na bardzo dobrym 55. miejscu open i 27. miejscu w kategorii wiekowej. Natomiast Łukasz był 131. open i 47. w kategorii. Łącznie cały dystans ukończyło 719 osób.

10482590 689206997799786 5842619717960598414 n

Poniżej relacja Łukasza Matusiaka z przebiegu sobotnich zmagań:
„SALZKAMMERGUT 2014 – trasa B – 119,5km (3848m przewyższenia) Pogoda tego dnia nas nie rozpieszczała, od samego rana intensywnie padał deszcz. Mimo wszystko z bojowym nastawieniem stanęliśmy na starcie. Na samym początku czekał nas 10-kilometrowy podjazd o przewyższeniu niespełna 1000 metrów. Prawie cały podjazd jechaliśmy równo z Przemkiem. W końcowej fazie podjazd stał się bardzo techniczny, a po nim musieliśmy zmierzyć się z trudnym, śliskim zjazdem gdzie zacząłem zyskiwać. Wszystko szło dobrze przez pierwsze 2,5 godziny wyścigu, na pomiarze czasu po 31 kilometrach zameldowałem się na 35. miejscu OPEN. Niestety podczas wyprzedzania innego zawodnika na śliskich plastikowych paletach uślizgnęło mi się tylne koło, pękła szprycha i przebiła oponę. Po 10 minutach uporałem się z defektem ale później było już tylko gorzej. Motywacja spadła, tętno na kolejnych podjazdach w okolicach 140 ud/min, a w końcówce spadało nawet do 115. Noga po prostu przestała się kręcić, a kolejni zawodnicy mijali mnie jakbym stał w miejscu. Na metę wjechałem po 7 godzinach co dało mi 131 miejsce OPEN. Wynik zupełnie mnie nie zadowala ale cieszy fakt, że Przemkowi poszło znacznie lepiej. Trasa mimo fatalnej pogody bardzo malownicza, mnóstwo kibiców, wspaniała atmosfera. Bardzo bogate bufety i niezapomniane wrażenia. Wyścig mimo, że nieudany na długo zostanie w mojej pamięci.”

Autor: Ostoj

Weekendowe czasówki

Weekend 12-13 lipca oznaczał dla zawodników Gatta Bike Team dwie czasówki z cyklu Road Maraton. Pierwsza z nich to oczywiście sobotnie Mistrzostwa Gatty rozgrywane w Zapolicach. Natomiast w niedzielę nasi czasowcy wybrali się do wielkopolskich Sieroszewic, gdzie klub kolarski OTR INTERKOL organizował kolejny etap jazdy indywidualnej na czas.

Szeroka relacja z naszego wyścigu znajduje się poniżej. Warto jednak zaprezentować wyniki zawodników Gatta Bike Team, bo był to w pewnym sensie wyścig historyczny. Po pierwsze udział wzięło aż 15 zawodników Gatta Bike Team. Po drugie po raz pierwszy w naszych barwach wystąpiła kobieta – Lidia Pyciarz. Zresztą był to występ niezwykle udany, bo Lidia wygrała kategorię wiekową K1, a spośród wszystkich kobiet była druga. Średnia prędkość naszej nowej zawodniczki to 36,9 km/h. Nie było to jedyne nasze zwycięstwo tego dnia. Bardzo dobrze pojechał Kacper Łochowski, który wygrał kategorię H wyprzedzając zawodnika z licencja zawodową Norberta Krakowiaka. Ponadto Kacper uplasował się na 17. miejscu open. Tradycyjnie nie zawiódł Darek Malinowski, który tym razem zajął 2. miejsce w kategorii C i 6. miejsce open. Natomiast na trzecim stopniu podium w kategorii B znalazł się Tomek Grzegory, który jednocześnie przyjechał jako piętnasty open. Pozostali kolarze Gatta Bike Team wywalczyli następujące miejsca:
– Grzegorz Turkiewicz 12 miejsce open i 5 w kategorii C
– Robert Pilch 14 miejsce open i 6 w kategorii C
– Wojtek Maciąg 20 miejsce open i 7 w kategorii C
– Adam Ostojski 31 miejsce open i 6 w kategorii H
– Piotr Stępnik 37 miejsce open i 6 w kategorii B
– Łukasz Lisowski 50 miejsce i 9 w kategorii B
– Kamil Wójt 51 miejsce open i 8 w kategorii H
– Damian Uszczyk 58 miejsce open i 6 w kategorii A
– Krzysztof Koperwas 62 miejsce open i 11 w kategorii H
– Leszek Krystyniak 81 miejsce open i 12 w kategorii D
– Zbigniew Toboła 93 miejsce open i 12 w kategorii E
Dodatkowo podczas sobotniego wyścigu wyłoniliśmy Mistrza Gatty, którym drugi rok z rzędu został Darek Malinowski. Tym razem na drugim stopniu podium stanął Grzegorz Turkiewicz, a trzeci był Robert Pilch. Miejsca 4-6 zajęli odpowiedni: Tomek Grzegory, Kacper Łochowski i Wojtek Maciąg.

gattabike28

Trasa niedzielnego wyścigu była nieco dłuższa od naszego wyścigu, ponieważ liczyła ok. 17,6 km. Wyścig przebiegał na rundzie z wieloma zakrętami wymagającymi dobrej techniki jazdy. Tym razem do Sieroszewic Gatta Bike Team wybrała się w 6-osobowym składzie. Po raz kolejny Darek Malinowski był naszym najszybszym zawodnikiem, i tak jak w dzień wcześniej, zajął 2. miejsce w kategorii C i 6. open. Kolejne podium wywalczył coraz mocniejszy Tomek Grzegory, który był 3. W kategorii B i 15. open. Pozostała czwórka naszych zawodników zajęła następujące miejsca:
– Grzegorz Turkiewicz 11 miejsce open i 5 w kategorii C
– Wojtek Maciąg 18 miejsce open i 6 w kategorii C
– Adam Ostojski 29 miejsce open i 5 w kategorii H
– Kamil Wójt 49 miejsce open i 9 w kategorii H

Dwa dni z jazdą na czas w ramach Road Maratonu były już jedna z ostatnich okazji do zmierzenia się z samym sobą w tym sezonie. Pozostała jedna czasówka (uphill) rozgrywana w ramach Road Trophy oraz jazda parami na czas w Żmigrodzie przewidziana na zakończenie sezonu.

Autor: Ostoj

Mistrzostwa Gatty zakończone!

II Mistrzostwa Gatty w Jeździe Indywidualnej na Czas już za nami! Sobota była dniem pochmurnym, ale na szczęście bezdeszczowym. Z drugiej strony wiał silny wiatr, co przeszkadzało zawodnikom bardziej niż opady. Trasa rozpoczynała się w miejscowości Zapolice i biegła przez Rembieszów do Kalinowej, gdzie zlokalizowano nawrót. Pokonanie pierwszej części trasy okazało się przyjemnością za sprawą dobrze wiejącego wiatru. Druga część trasy nie była już taka łatwa, bo jazdę na prostej utrudniały silne podmuchy. Na sam koniec zawodników czekał jeszcze podjazd o nachyleniu 3-4%. O ile na treningu taki podjazd nie jest większym problemem, tak podczas czasówki ostatnie metry są katorgą. Ze swojej strony przyznam szczerze, że właśnie przez wiatr i górkę dla mnie była to chyba najtrudniejsza czasówka jaką jechałem w tym sezonie. No może po za legendarną Makowicą 😉

Mistrzostwa 2014 (2)

Rywalizację na naszej 13-kilometrowej trasie wygrał Tomasz Stalinger (Talvi Sport), którzy uzyskał czas 16 minut i 33 sekundy. Daje to niesamowitą średnią prędkość ok. 46,4 km/h. Oczywiście Tomasz zwyciężył w swojej kategorii wiekowej A. Drugie miejsce zajął Mariusz Piasecki (Rycerze Rolanda), którzy był zwycięzcą kategorii C. Natomiast na trzecim miejscu open uplasował się Filip Matoszko (Alva 1 Tytan). Zwycięzcami pozostałych kategorii byli: – kategoria B: Jakub Gospodarczyk – kategoria D: Bogusław Kramarczyk (Korbomania) – kategoria E: Tadeusz Garncarz (Polimer Myszków) – kategoria H: Kacper Łochowski (Gatta Bike Team)

Przed rokiem w naszych mistrzostwach wzięła udział tylko jedna kobieta. Tym razem było ich dziewięć. W kategorii K1 wystartowało 5 pań, a zwyciężyła Lidia Pyciarz (Gatta Bike Team). Natomiast kategorię K2 wygrała Joanna Wołodźko (BGŻ Eska Team).

Mistrzostwa 2014

Mamy nadzieję, że wszyscy startujący dobrze się bawili i nie żałują spędzonego z nami czasu. Wielkie dzięki za przybycie do Zapolic. Największe podziękowania należą się osobom bez których nasz klub nie mógł by istnieć, a czasówka nie byłaby zorganizowana. Mowa o Prezesie firmy FERAX Panu Witoldzie Pawelskim oraz Dyrektorze FERAXU Panu Grzegorzu Jezierskim. Naprawdę wielkie podziękowania za to, że pozwalacie nam i pozostałym zawodnikom realizować naszą pasję. Dziękujemy też kibicom, których nie zabrakło na trasie. Oczywiście podziękowania należą się też strażakom, którzy zabezpieczali trasę. Dziękujemy również wszystkim pomagającym nam w większym lub mniejszym stopniu. Bez Was byłoby zdecydowanie trudniej dopilnować wszystkiego.

Liczymy na to, że impreza zdaniem startujących była udana. Udało nam się poprawić to co w tamtym roku zrobiliśmy źle. Oczywiście liczymy na wszystkie opinie od zawodników. Jeszcze raz dziękujemy i zapraszamy za rok!

Autor: Ostoj